dr Martin Kalff: „Sandplay: A Psychotherapeutic Approach of the Psyche”
“Terapia w piaskownicy; psychoterapeutyczne podejście do psychiki” (przedmowa)
Przetłumaczyła Magdalena Górska
Część II – Charakterystyka metody
Jak sama nazwa wskazuje (angielska nazwa Sandplay oznacza zabawę w piasku) – zabawa pełni znaczącą funkcję w metodzie Sandplay. Zezwolenie na zabawę jest wbudowane w Terapię w Piaskownicy. Można powiedzieć, iż brak intencjonalności jest nieodłączną częścią tej metody. W zasadzie, często obserwujemy, że właściwym momentem początku procesu terapii jest dokładnie właśnie ta chwila, w której klient jest gotowy poddać się zabawie. Jest to bardzo wartościowy, kreatywny proces, ponieważ obawy, lęki, napięcia oraz sztywne myśli zaczynają oddalać się, całkiem bezwiednie. Kiedy ciężary i trudności klienta zaczynają być widoczne w ekspresji obrazów w piasku, wówczas mogą zacząć następować głębokie zmiany w uczuciach, które są uaktywniane poprzez tworzenie kolejnych obrazów w piasku. To odbija się na kliencie, tak jak w Zen, uruchamiając nowe nadzieje, które wskazują jaśniejszą perspektywę.
Terapia w Piaskownicy stwarza pomost pomiędzy nieświadomością i świadomością.
Podczas procesu Terapii w Piaskownicy świadomy umysł rozpręża swoją kontrolę , pozwalając na wnikanie do nieświadomego materiału znajdującego się pod powierzchnią. Ważne wydaje się dostrzeżenie, iż nieświadomość budzi się podczas wyboru figur oraz nadawania kształtu piaskowi i w tym samym czasie, ambicje oraz celowe zamierzenia świadomości pozostają wyciszone. W ten sposób, terapia Sandplay promuje to, do czego Jung odnosił się jako funkcji transcendentnej, umożliwiającej zupełnie nowe spojrzenie na życie. Poprzez łączenie świadomości i nieświadomości w procesie Sandplay, mają miejsce znaczące zmiany w świadomym nastawieniu wobec nieświadomych treści. Zmienione nastawienie wobec nieświadomości ułatwia dopuszczanie jej do głosu w okolicznościach kryzysu, czy trudności. Pozwala to zrozumieć to, co w innym przypadku mogłoby być niekontrolowanym wybuchem nieświadomości oraz sprzyja odkrywaniu wcześniej nieznanych zasobów: odwagi i siły.
Terapia Sandplay wspiera umiejętności klienta w zakresie adresowania obaw i lęków, będących rezultatem różnych zranień psychicznych, które zniszczyły proces pozytywnego samorozwoju. Poprzez terapię Sandplay mogą być wyrażone głęboko zaburzone, psychicznie bardziej prymitywne aspekty osobowości. Dzięki tej metodzie, te przerażające cechy mogą zostać zauważone i uporządkowane. W procesie Terapii w Piaskownicy, porządek wewnętrzny systematycznie wzrasta wyłaniając się z chaotycznych okoliczności widocznych w początkach pracy terapeutycznej. Obrazy w piaskownicy, które początkowo wyrażają pustkę i samotność, mogą w miarę upływu procesu zacząć objawiać wzrost i nowe życie. Głęboka rozpacz, doskonale ukryta za fasadą, może zostać czytelnie wyrażona, a poprzez cichą, niewerbalną naturę pracy, może zostać zmniejszona jej siła destrukcyjna.
Wiele z tych aspektów psychiki pozostaje poza granicami języka i nie może być wyrażonych werbalnie. Metoda terapii Sandplay traktuje ograniczone możliwości terapeutyczne języka z wielką powagą oraz oferuje alternatywne sposoby ekspresji psychiki. Zaburzające doświadczenia życiowe często opierają się poddaniu ekspresji werbalnej. Bycie świadkiem, na przykład, walki czy przemocy, powoduje dużo emocji i zdezorientowania. Może ono jedynie znaleźć pełną ekspresję poprzez wściekłe mieszanie piasku. To, co dzieje się podczas zabawy w piasku jest poznane bezpośrednio. Jest dalece poza jakimkolwiek zasobem słów, jaki terapeuta może posiadać.
To wielka zasługa Margaret Lowenfeld, która zwróciła uwagę na ograniczenia języka w terapii. Z pewnością, właśnie podczas pracy z dziećmi kwestia ta stała się tak wyraźna. Niemniej jednak jest ona jak najbardziej istotna również w pracy z osobami dorosłymi. Wysoce elokwentni dorośli są zagrożeni oddalaniem swoich prawdziwych uczuć poprzez dużą łatwość operowania słowami. Jak wiemy, słowa są bardzo ograniczone, jeśli chodzi o zdarzenia o intensywnym zabarwieniu emocjonalnym. Często dużo więcej może zostać wyrażone poprzez niewerbalne sposoby ekspresji. Nie musimy być przekonywani, co do tego, iż obrazy i zdjęcia są niesamowicie efektywnymi sposobami poruszania psychiki, szczególnie jeśli weźmiemy pod uwagę to, jak nieustannie jesteśmy zalewani reklamami i obrazami w telewizji. Jest zastanawiające jak łatwo przyjmujemy te obrazy w sposób pasywny i jednocześnie tak mało stwarzamy okazji do aktywnego tworzenia naszych własnych obrazów.
Margaret Lowenfeld dostrzegła wielkie znaczenie w obrazach, których powstawania była świadkiem w swojej klinice. W swoich rozważaniach teoretycznych, obserwowała ekspresje tych aspektów psychiki, które nie mogą zostać ubrane w słowa. Lowenfeld nazwała je protosystemami, ponieważ jak mówiła, są one z dzieckiem od początku jego życia. Odróżniła protosystemy od wtórnych procesów myślowych, wskazując, iż proto systemy rozwijają się najpierw. Lowenfeld określiła protosystem jako formę myślenia niewerbalnego. Scharakteryzowała je jako:
Nieracjonalne, zorganizowane według własnych zasad, niesamowicie osobiste, specyficzne i według swojej natury niekomunikowalne słowami…
Dzieci wyrażają swoje myślenie poprzez zabawę. Lowenfeld zaobserwowała, iż krytycznym dla zdrowego rozwoju było zapewnienie adekwatnej przestrzeni do zabawy. Jeśli byłaby ona zablokowana w jakikolwiek sposób, wówczas energia proto systemu mogłaby pozostać zamknięta w dziecku, uiemożliwiając tym samym angażowanie jakiejkolwiek innej energii w kolejne zadania rozwojowe. To mogłoby powodować apatię i konformizm. Lowenfeld zaobserwowała, że wtedy, kiedy te prewerbalne aspekty zaczynały być widoczne, wyrażane przez dziecko w Technice Swiata, wówczas energia zawarta w nich zaczynała być uwalniana. Lowenfeld chciała odkryć sposób rozumienia dziecięcego myślenia. Szukała metody, która pozwoli dzieciom na wyrażenie siebie w najbardziej autentyczny sposób, bez ingerencji, zakłócania przez terapeutę.
Wraz z intencją chronienia dziecka przed jakąkolwiek manipulacją ze strony terapeuty, Lowenfeld mocno podkreślała autonomię dziecka oraz ogromną wagę zezwolenia każdemu dziecku na bycie sobą. Lowenfeld chciała wykluczyć przeniesienie wczesnodziecięcych uczuć na terapeutę, jak również jakąkolwiek reakcję emocjonalną na przeciwprzeniesienie. Otrzymała za to wiele krytyki. Podczas trwania terapii pozwalała dziecku pracować z wieloma terapeutami. Podkreślała, że przeniesienie nie osadza się na terapeucie, ale na skrzynce z piaskiem. Słusznie zatem, Lowenfeld odkryła znaczenie emocjonalne, jakiego może nabierać skrzynka z piaskiem. Ostatnimi czasy, więcej współczesnych teoretyków zrewidowało te wczesne obserwacje, podkreślając, iż kluczowe jest to, aby rozróżnić i nazwać trzy rodzaje przeniesienia: przeniesienie na zawartość znajdującą się w skrzynce z piaskiem; przeniesienie na samą skrzynką z piaskiem oraz przeniesienie poprzez skrzynkę z piaskiem na relację terapeutyczną (Montecchi, 1993). Jak zaobserwowała w swojej książce Estelle Weinrib (1983/2003) skrzynka z piaskiem funkcjonuje tak, jak obiekt przejściowy Winnicota.
Relacja pomiędzy klientem i terapeutą nabrała nowego znaczenia w pracy terapeutycznej mojej matki. W przeciwieństwie do Lowenfeld, Kalff zaobserwowała, że to właśnie odpowiedzialnością terapeuty jest zapewnienie klientowi tego, co nazwała wolną i chronioną przestrzenią. Zobaczyła, że to w kontekście relacji terapeutycznej klienci mieli możliwość przybliżania się do swojego wnętrza. Matka zauważyła, iż to właśnie dzięki bezpiecznej relacji klient mógł czuć się zrozumiany. W tym samym czasie, wraz z przyzwoleniem danym w relacji, klient uzyskuje wolność w zakresie wchodzenia w nieznane obszary swojej zabawy, i poprzez tę aktywność, do poznawania swojego Self. W pracy mojej matki ta wolna i bezpieczna przestrzeń może być rozumiana jako pozytywne przeniesienie. Moja matka uważała jakość relacji terapeutycznej za aspekt krytyczny w umiejętnościach klienta do penetrowania Self, najgłębszej warstwy psyche, zgodnie z C.G. Jungiem. Ażeby to doświadczenie mogło się ujawnić w terapii, konieczne jest, aby terapeuta, poprzez swoją własną, ciągłą pracę, rozwijał żywą relację ze swoją własną pełnią.
Jestem bardzo zadowolony, że „Sandplay: A Psychotherapeutic Approach of the Psyche” (Terapia w piaskownicy; psychoterapeutyczne podejście do psychiki) jest ponownie dystrybuowana w Ameryce. Ameryka liczyła się bardzo znacząco w rozwoju pracy mojej matki. Jej idee były tam przyjmowane ze szczególną otwartością i entuzjazmem. W zasadzie, obserwowałem, że wracała zawsze pełna energii i radosna ze swoich częstych wizyt w Stanach. Trudno było się domyślić, że wracała po tak napiętym wykładami, warsztatami i niezliczonymi sesjami indywidualnymi, czasie. To wsparcie dostarczyło jej dużo energii do dalszego kultywowania i pogłębiania tego ważnego narzędzia psychoterapii i rozwoju osobistego.
Na szczęście, dysponujemy teraz rosnącym zasobem literatury w tematyce Sandplay. Niemniej jednak, ten klasyczny tekst pozostaje fundamentalny dla rozumienia i nauki Terapii w Piaskownicy. Być może nawet lepsze, niż bardziej techniczny tekst, jest proste opowiadanie o sesjach terapeutycznych, wychwytujące klimat i podejście leżące u podstaw pracy mojej matki.
Marzec 2003, Dr. Martin Kalff, Zollikon, Szwajcaria
Powiązane artykuły:
Powiązane artykuły:
Dyskusja
Możliwość komentowania jest wyłączona.