nauczyciel, Psychologia dla każdego

Zestresowany nauczyciel – a może to już wypalenie zawodowe?

Autor: psycholog dr Ewa Łodygowska

Praca opierająca się na codziennym emocjonalnym angażowaniu się w sprawy innych ludzi niesie ryzyko wystąpienia zaburzenia określanego jako syndrom „wypalenia zawodowego”. Zjawisko to związane jest z długotrwałym przeciążeniem obowiązkami zawodowymi i polega na narastającej niechęci do pracy. Najczęściej cierpią na nie osoby, które wiele lat przepracowały w bezpośrednim kontakcie z innymi ludźmi, intensywnie angażując się w pomaganie im. Grupą szczególnego ryzyka są więc nauczyciele, czy pedagodzy szkolni. Osoby te wykonując swoją pracę przez wiele lat angażują się emocjonalnie w problemy uczniów. To długotrwałe stykanie się z uczuciami innych osób, realizowanie roli wychowawcy, opiekuna, często doradcy, prowadzi do konsekwencji w postaci nadmiernego obciążenia i wyczerpania emocjonalnego. W efekcie uruchamiany jest szereg mechanizmów, które tworzą syndrom wypalenia zawodowego.

Amerykańska psycholog Christina Maslach, czołowa badaczka tej problematyki, stwierdziła, że wypalenie zawodowe to „proces nieuchronnej destrukcji, jaki zachodzi w psychice osób, które zbytnio eksploatują swoje siły w dawaniu siebie innym ludziom” (Maslach 1990, cyt. za: Bańka: „Bezrobocie. Podręcznik pomocy psychologicznej”, Wydawnictwo Print-B, Poznań 1992, str. 139). Proces ten jest zarówno konsekwencją, jak i przyczyną, trudności w funkcjonowaniu zawodowym. Jest konsekwencją, bo stanowi wypadkową nadmiernego obciążenia pracą, stresu i narastającego zmęczenia oraz negatywnych emocji. Jest przyczyną, bo „wypalonemu” pracownikowi trudniej jest wydobyć się z kryzysu, a jego zmęczenie, zniechęcenie i obniżona wydajność tylko przyczyniają się do dalszych kłopotów…

Wypalenie zawodowe obejmuje nie tylko płaszczyznę działań zawodowych pracownika. Ponieważ zjawisko to wiąże się z pogorszeniem jego ogólnej kondycji psychicznej, może także rozciągać się na funkcjonowanie pozazawodowe. O występowaniu syndromu wypalenia zawodowego mogą świadczyć takie objawy jak:

  1. obniżone morale pracy;
  2. nadmierne dystansowanie się wobec osób, które z racji pracy powinno się wspierać (a więc np. uczniów, rodziców);
  3. wyczerpanie i niestabilność emocjonalna;
  4. przeżywanie problemów z życia zawodowego w sferach pozazawodowych;
  5. obniżone poczucie dokonań osobistych – niska samoocena, brak wiary we własne możliwości i dalsze perspektywy rozwoju.

1.       Obniżone morale pracy

Tzw. obniżone morale pracy przejawia się przede wszystkim w zmniejszonej motywacji, czyli ogólnej niechęci do pracy. Nauczyciel, doświadczający syndromu wypalenia zawodowego, zaczyna czuć brak entuzjazmu. bądź niezadowolenie z wykonywanej pracy.

teacher1

Pierwszymi symptomami mogą być trudności w porannym wstawaniu z łóżka, niechęć do wychodzenia z domu i kontaktu z uczniami, ból głowy (brzucha, serca itd.) przed rozpoczęciem dnia w szkole. Kolejnymi objawami świadczącymi o obniżającej się motywacji do pracy jest zazwyczaj stopniowe zaniedbywanie obowiązków. Nauczyciel może „ociągać się” z wykonaniem zadań, które kiedyś realizował bez problemu np. nie tworzyć koniecznej dokumentacji powtarzając sobie, że „kiedyś to zrobi”, może także nieświadomie, pozornie przypadkowo spóźniać się na lekcje.

Warto podkreślić, iż działaniom pracownika zaczynają też towarzyszyć niekorzystne emocje. Nauczyciel doznający poczucia wypalenia zawodowego odczuwa, że wszystko, co kiedyś było w pracy atrakcyjnym wyzwaniem, teraz wywołuje w nim lęk, rozdrażnienie lub przygnębienie. Może też czuć się przygnieciony poczuciem bezradności i beznadziejności wszelkich działań. Spostrzega pracę jako przymus, nie przynoszący pozytywnych rezultatów. Zaczyna go ogarniać pragnienie ucieczki, zastanawia się jak toczyłoby się jego życie, gdyby był gdzie indziej. Zaczyna snuć często nieracjonalne pomysły o zmianie pracy i „rozpoczęciu wszystkiego na nowo”.

Konsekwencją tego jest przemożne pragnienie, żeby za wszelką cenę uniknąć pracy i kontaktu z uczniami i ich rodzicami. Mogą pojawić się lub nasilić tzw. „konkurencyjne motywy”, które jeszcze niedawno nie przeszkadzały mu w wykonywaniu pracy. Na przykład – nauczyciela nagle zaczyna przytłaczać silne poczucie winy, że poprzez pracę (a zwłaszcza poprzez wykonywanie szeregu dodatkowych, często niskopłatnych lub w ogóle nieopłacanych zadań) zaniedbuje rodzinę. Nauczyciel zaczyna zastanawiać się, czy wziąć zwolnienie lekarskie, urlop zdrowotny lub nawet zachorować… Czasami negatywne uczucia związane z wykonywaną pracą są na tyle silne, że pracownik rzeczywiście zaczyna zapadać na różne choroby uniemożliwiające mu wykonywanie obowiązków zawodowych.

2. Nadmierne dystansowanie się wobec problemów uczniów 

Nauczyciel angażujący się przez szereg lat w sprawy swoich uczniów może mieć uczucie emocjonalnego wyczerpania, pustki.

Ponieważ w swojej pracy ma do czynienia z dziećmi i młodzieżą, a więc osobami rozwijającymi się, wykazującymi spektrum zachowań, reakcji i emocji, może czuć, że nie jest już w stanie dłużej radzić sobie z różnymi uczuciami i zachowaniami swoich podopiecznych. Próbując ochronić siebie przed skutkami wyczerpania zaczyna uruchamiać mechanizm emocjonalnego dystansowania się wobec problemów ucznia.

Jednym ze sposobów dystansowania się jest zmiana sposobu widzenia ucznia, przejawiająca się między innymi w używaniu innych niż dotychczas określeń.

Zmiana określeń stosowanych do myślenia o ludziach i opisywania ich jest metodą ułatwiającą spostrzeganie ich jako mniej ludzkich, dzięki czemu łatwiej jest zachować dystans do ich problemów. Kubuś Kowalski kojarzy się z żywą istotą, która ma realne problemy. Trudno więc nie przejąć się, kiedy nagle zaczyna słabiej się uczyć i mieć trudności np. ze skupieniem uwagi. Określenia typu „zdolny leń”, „niesystematyczny” są klasyfikacjami pozwalającymi zaszeregować ucznia do szerszego grona sprawiającego kłopoty i przestać postrzegać go indywidualnie. A to z kolei umożliwia dalsze dystansowanie się od jego problemu.

Zmiana w sposobie spostrzegania ucznia i rodzica przejawia się w tym, że inaczej, niż dotychczas nauczyciel mówi o swoich podopiecznych i ich rodzicach. Przedtem traktował ich jako znajome i do pewnego stopnia bliskie osoby. Odzwierciedlało się to nie tylko w sposobie myślenia o nich, ale i ich nazywania wobec osób trzecich. Nauczyciel, który kiedyś mówił: „Jutro o 17.00 jestem umówiony z mamą Tomka Kowalskiego z III e”, teraz powie raczej: „Jutro o 17.00 załatwiam Kowalską”. Kolejnym symptomem sugerującym dystansowanie się od uczniów może być wypowiadanie niepochlebnych (nieadekwatnych do stanu rzeczy) ocen na ich temat. Sprawiające kłopot dziecko może być teraz spostrzegane w kategoriach (często skrajnie) negatywnych np. jako „leń”, „cham”, a jego matka – wcześniej budząca współczucie z powodu swojej bezradności – jako „zła matka”. Warto podkreślić, że taka zmiana nastawienia wobec ucznia umożliwia deprecjonowanie go i jego problemów, co służy zmniejszeniu stresu wywoływanego przez dotychczasowe silne zaangażowanie w jego sprawy.

teacher2

Drugą techniką emocjonalnego dystansowania się jest intelektualizacja. Nauczyciel zaczyna myśleć o konkretnym uczniu nie jako o żywej osobie, lecz zadaniu do rozwiązania. Przestaje samodzielnie poszukiwać przyczyn, które sprawiły, że np. Antek zaczął nagle wykazywać agresję i przestał bawić się z pozostałymi dziećmi, lecz zaczyna traktować Antka jako przypadek nadający się do poradni psychologiczno-pedagogicznej. Oczywiście, nie ma nic złego w tym, że troskliwy, zainteresowany uczniem nauczyciel kieruje go po dodatkową pomoc do psychologa, pedagoga, czy lekarza psychiatry. Problem natomiast pojawia się wtedy, kiedy nauczyciel nie korzysta ze swojej wiedzy i umiejętności, aby rozwiązać (czy choćby przeanalizować) kłopoty ucznia, lecz spostrzega je w kategoriach zadania do rozwiązania, które zleca innym bez własnego angażowania się. W kontakcie z uczniem bagatelizuje więc jego emocje, koncentrując się tylko i wyłącznie na aspekcie poznawczo-zadaniowym. Przykładem takiego stylu funkcjonowania może być nauczyciel, który podczas kontaktu z podopiecznym jest chłodny, sztywny, opanowany do perfekcji, oschły. Potrafi odpowiedzieć na pytania, przedstawić materiał na lekcji, wyrazić swój sąd, nie zauważa jednak potrzeb i emocji ucznia. Przekazując wiedzę ignoruje stronę emocjonalną – nie dostrzega więc lęku dziecka przed odpowiedzią, potrzeby akceptacji, nadziei na sukces, czy radości z powodu dobrze napisanej pracy klasowej. W rezultacie jest oszczędny w stosowaniu pochwał i udzielaniu emocjonalnego wsparcia, pozbawiając się tym samym skutecznych narzędzi motywacji.

Trzecim sposobem dystansowania się jest wycofywanie się. Nauczyciel może użyć wszelkich dostępnych mu metod, aby być jak najdalej od ucznia – dosłownie i w przenośni. W praktyce może to przejawiać się tak, że nauczyciel odgradza się fizycznie od swoich podopiecznych – siada na podwyższeniu, w dużej odległości od pierwszych ławek. Unika sytuacji, które umożliwiłyby bliższy kontakt – nie wyjeżdża na wycieczki, wykazuje opór wobec propozycji zorganizowania imprez klasowych, zastępuje odpowiedzi kartkówkami, prowadzi wywiadówki według ściśle ustalonego porządku z pominięciem czasu na wymianę opinii.

Czwartym sposobem dystansowania się wobec ucznia jest użycie tak zwanych „technik społecznych”. Jak wykazują badania Christiny Maslach wielu pracowników pragnących mniej angażować się w emocje podopiecznych podejmuje w grupie, razem z innymi współpracownikami, takie zachowania jak np. narzekanie, czy obracanie trudnych sytuacji w żart. Używanie tych metod pełni pozytywną funkcję, bo pozwala w danym momencie zredukować poziom stresu i napięcia. Z drugiej strony – przynosi także negatywne rezultaty. Zdarza się bowiem tak, że dzięki zbiorowemu analizowaniu (także narzekaniu, wyśmiewaniu) trudnych sytuacji nauczyciel pozbywa się skrupułów. Przykładem takiej sytuacji jest zbiorowe narzekanie w pokoju nauczycielskim na niesforną klasę V B. Z jednej strony nauczyciel czuje ulgę słysząc od swoich kolegów, że nie jest osamotniony w swoich uczuciach wobec V B, z drugiej jednak strony – wspierany poprzez podobnie postępujących współpracowników zyskuje złudne przekonanie, że klasa V B jest ogólnie beznadziejna, „niereformowalna” i jako taka bez szans na poprawę, w związku z czym nie ma większego sensu angażować się w korygowanie zachowań uczniów tej klasy.

Konsekwencją, jaką rodzi dystansowanie się wobec kłopotów ucznia, jest nie tylko deprecjacja jego problemów. Warto pamiętać, że dystansowanie się nie jest pojedynczym aktem, ale szeregiem powtarzanych zachowań, których ostatecznym efektem jest utrata troski o dobro drugiego człowieka. Nauczyciel, który nie przejmuje się losem ucznia, zaczyna stopniowo „zapominać” o innych regułach wynikających z etyki zawodu. A ponieważ u wielu nauczycieli istnieje silna potrzeba pomagania, prowadzi to do dwojakich konsekwencji – z jednej strony nauczyciel czuje się mniej obciążony tracąc głębokie zainteresowanie problemami podopiecznych, z drugiej strony – będąc osobą wykształconą zaczyna zdawać sobie sprawę ze swojej postawy (jak również powinności i etyki) i zaczyna doznawać uczucia niepokoju, czy wstydu.

3.      Wyczerpanie i niestabilność emocjonalna

Niestabilność emocjonalna pojawiająca się jako efekt wypalenia zawodowego wiąże się z nagłymi i gwałtownymi zmianami nastroju. Pracownik zaczyna nagle doznawać skrajnych emocji, szybko wpada w irytację. Wiele, nawet drobnych rzeczy drażni go i wyprowadza z równowagi. Zachowania uczniów, innych współpracowników, zmiany wprowadzane przez dyrekcję sprawiają, że odczuwa złość, irytację, bądź zwątpienie w sens pracy. Co jakiś czas (czasami bez wyraźnego powodu) pogrąża się w smutku, przygnębieniu lub apatii.

teacher4

Obserwowalne stają się zmiany zachowania – nauczyciel zaczyna nagle mówić podniesionym głosem, nie panuje nad słowami, reaguje niewspółmiernie do wagi problemu. Uczniowie zaczynają go denerwować i trudno mu nad tym zapanować.

Przeżywanie gwałtownych, skrajnych emocji w związku z pracą oraz przeciążenie intensywnością kontaktów interpersonalnych sprawiają, że nauczyciel zaczyna odczuwać zmęczenie fizyczne i wyczerpanie emocjonalne. Efektem tego może być brak energii do pracy i zobojętnienie na sprawy swoich uczniów i współpracowników.

4.      Problemy w życiu pozazawodowym

Niestabilność emocjonalna będąca objawem wypalenia zawodowego towarzyszy nauczycielowi także na płaszczyźnie pozazawodowej. Osoba, która w związku z wykonywaną pracą doznaje negatywnych emocji, prawdopodobnie przeniesie te uczucia na inne sfery funkcjonowania społecznego.

Przykładem takiego zjawiska może być sytuacja, w której nauczyciel zaczyna nagle odczuwać złość i irytację na uczniów i ich rodziców. Wyrażając irytację wprost (np. poprzez wypowiadanie obraźliwych słów, krytykowanie) ryzykuje konflikt w pracy, a w konsekwencji – naganę lub nawet utratę pracy. Prawdopodobne jest więc, że w danym momencie powstrzyma swoje uczucia i wyrazi je w miejscu „bezpiecznym” np. w domu. Jeśli zrobi to w sposób asertywny, nie raniący członków rodziny, to może osiągnąć równowagę. Jeśli jednak wywoła awanturę – raniąc przy tym swoich domowników – to konsekwencją będzie nie tylko konflikt w rodzinie, ale i poczucie winy (z powodu przykrości sprawionej bliskim osobom) lub poczucie krzywdy (bo bliskie osoby nie wykazują należytego zrozumienia).

Jak wykazują psychologowie wypalenie zawodowe często współistnieje z innymi negatywnymi wskaźnikami stresu, takimi jak alkoholizm, czy choroby psychiczne. Stanowi też jedną z przyczyn samobójstw i zaburzonych relacji z innymi ludźmi. Można powiedzieć, że im silniejsze są negatywne emocje w związku z wypaleniem zawodowym, tym większe ryzyko konfliktów w sferach pozazawodowych i utraty zdrowia pracownika.

5. Obniżone poczucie dokonań osobistych

Nauczyciel, doznający syndromu wypalenia zawodowego, traci zaangażowanie zawodowe. W konsekwencji ma on poczucie klęski i rozczarowania, zaczyna wątpić w swoje umiejętności pracy z uczniami. Ponadto doświadcza podwójnego obciążenia – z jednej strony ma on świadomość, że nie wykonuje dobrze swojej pracy i prowadzi to do poczucia winy, wstydu, smutku. Z drugiej – odczuwa konieczność zachowania publicznej „twarzy”, w związku z czym odczuwa opór przed ujawnianiem własnych uczuć i trudności, a to, z kolei, uniemożliwia poszukiwanie pomocy.

Praca nauczyciela wymaga emocjonalnego zaangażowania w sprawy uczniów. Często powtarzające się pobudzenie emocjonalne jest bardzo stresowym doznaniem dla każdego człowieka. Warto więc mieć świadomość, że wykonywanie pracy o takim charakterze rodzi konsekwencje w postaci wypalenia zawodowego. Lepiej więc założyć nieuchronność tego procesu i się do niego przygotować, niż bagatelizować problem wypalenia zawodowego, a potem być bezradnym wobec jego symptomów. Podejmując, bądź wykonując pracę niosącą ryzyko wypalenia zawodowego, warto więc zadawać sobie pytania:

  • Jak racjonalnie zaplanować dzień, aby pogodzić zadania zawodowe i czas przeznaczony na kontakty z rodziną, rozrywkę i wypoczynek?
  • Ile zadań (godzin lekcyjnych, zajęć dodatkowych) jestem w stanie wykonać w ciągu jednego dnia?
  • Jaką nagrodę mogę sobie sprawić po ciężko przepracowanym dniu?

Znalezienie odpowiedzi na te pytania pozwoli przyjrzeć się wykonywanej pracy z odpowiedniej perspektywy, a ich wykorzystanie w praktyce na pewno będzie krokiem w kierunku zdrowia i psychicznej równowagi.Równie ważnym sposobem przeciwdziałania wypaleniu zawodowemu jest analiza indywidualnych uczuć. Wypalenie zawodowe – tak jak już wcześniej wspomniano – jest procesem, a zatem zjawisko to nie pojawia się nagle, w pełnym nasileniu. Aby nie przeoczyć pierwszych symptomów wypalenia, konieczne jest posiadanie umiejętności wglądu, czyli zauważenia odczuwanych emocji, nazwania ich i zidentyfikowania ich źródeł.

teacher3

Nauczyciel powinienem mieć świadomość, że wypalenie zawodowe jest nie tyle skutkiem przewlekłego obciążenia zawodowego, ile stresu nie zmodyfikowanego własną aktywnością zaradczą. Toteż nie jest on bezradny i bezbronny w walce z wypaleniem zawodowym. To od jego świadomości i podjętych działań zależy, czy uprzedzi niekorzystne zjawiska i zwalczy aktywnie trudności, czy się im podda.


Bibliografia: 1) Bańka A. (red.) : „Bezrobocie. Podręcznik pomocy psychologicznej.”, Wydawnictwo Print-B, Poznań 1992 2) Łodygowska E., Rajewska K. :”Psychologia kontaktu z klientem”, Krajowa Agencja Wydawnicza, Warszawa 2001, str. 166-168 3) Sęk H. (red.): „Wypalenie zawodowe – przyczyny, mechanizmy, zapobieganie”, Wydawnictwo Naukowe PWN, Warszawa 2000 4) Smelkowska-Zdziabek Alicja: „Wypalenie zawodowe w perspektywie klinicznej” w: Cierpiałkowska L., Sęk H. (red.) „Psychologia kliniczna i psychologia zdrowia” Wydawnictwo Fundacji Humaniora, Poznań 2001


Powiązane artykuły:

About psychologiaity.com

psycholog dr n.społ. Ewa Łodygowska

Dyskusja

Brak komentarzy.

Dodaj komentarz